piątek, 1 sierpnia 2014

Pareidolia

Widzę Cię, widzę wyraźnie teraz,
Przypadkowy obraz, stworzony od zera.

Nocny krajobraz rozbraja i mąci moje zmysły,
Słyszę Cię, słyszę nocne zorze właśnie wyszły.
Słyszę każdy promień i każdej latarni światła,
Z mroku wyłaniasz się Ty, reszta - zbladła.

Nocny krajobraz potęguje to uczucie,
Widzę Cię, widzę w każdej jego nucie.
Widzę oświetlonej latarniami ulicy szum,
Z dźwięków wypływasz Ty, znika tłum.

Złudzenie chichocze – złośliwa ironia,
Moje mętne oczy opętała pareidolia.



3 komentarze: