piątek, 29 marca 2013

Smart



Super oferta smarftonowa! Musisz to mieć!

A nie muszę wcale i olewam to ciepłym moczem … :]

Teraz wszyscy tylko smartfony, ajfony, ajpady, tablety … codziennie wychodzi na rynek jakiś super model telefonu (to słowo już nie jest modne), bez którego twoje życie nie będzie takie samo.

Moja pierwsza komórka to był jakże zajebisty Sagem My-X5m … Kupiłem go za astronomiczną kwotę rzędu 20 złotych! Jego zajebistość polegała głównie na prostocie. Najważniejszą funkcją było dzwonienie. No i trochę smsowanie … ale jakoś się tym wtedy nie jarałem specjalnie.
Miał kolorowy wyświetlacz … pod światło nie było widać żadnego. Innymi zaletami była polifonia i … uwaga, uwaga – IrDA! To był szczyt technologii. Mimo, że to cudo nie miało super procesora dwurdzeniowego to bateria była zdolna do aktywności okrągłe 12 godzin … respect!

Od tamtego czasu (ok. 10 lat) miałem chyba 6 telefonów … Ale to tylko dlatego, że dość intensywnie ich używałem i nie wytrzymywały mojego stylu życia.  Każdy z nich często zaliczał rysy niczym alpinista. A może po prostu jakieś małe chińskie rączki źle złożyły sprzęt.

W dalszym ciągu najbardziej cenię sobie w telefonie to że on dzwoni i wysyła smsy.
I do tego głównie używam swojej komórki.  Panele dotykowe są mi obce i unikam ich jak ognia. Telefon ma mieć klawiaturę kurwa! Niestety w tych "iCzasach" ciężko kupić telefon bez jakichkolwiek bajerów. Tak więc i mój biedak LG też trochę szpanuje tym, że odtwarza mp3 i zasysa internet z powietrza ... wow!

A co do smartfonów jeszcze … to czasem tak obserwuję ludzi i myślę, że ich komórki są bardziej SMART niż ich właściciele.

8 komentarzy:

  1. Im głupszy właściciel, tym mądrzejszy telefon. Wiadomo. Sama nie przepadam za tymi wszystkimi nowinkami w telefonach. Mam prosty telefon i podobnie, jak Tobie, służy mi do wysyłania wiadomości i dzwonienia. Raz na ruski rok zrobię zdjęcie. Tyle :D. A, tak nawiasem mówiąc - dotykowy ekran strasznie wkurza, ciągle włącza się coś co, nie miało się włączyć. :)

    Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. I to prawda. Ciągle coś nowego, lepszego, nietuzinkowego, coś, bez czego w kiblu się nie podetrzesz, coś ci zupełnie niezbędnego i do życia bezwarunkowo potrzebnego. Może zachowuję się teraz jak hipokrytka, bo uwielbiam nowe technologie, acz wkurzają mnie soczyście wszeklie wymyślne nowinki technologiczne, wprkwadzane niemal codzienniep - i kup tu sobie Samsunga Cośtam, jak jutro wyjdzie zupełnie nowy i nieporównywalny SAMSUNG COŚTAM X, MUSISZ GO MIEĆ.
    .. bo inaczej jesteś niemodny, jesteś ciotą, jesteś marginsem społecznym.

    Zapraszam do siebie. / wilczku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mam taką nadzieję choć na drodze jest wiele przeszkód... Wiele kłód które rzucają różni ludzie jak i my sami... No nic... :)
    Tobie również życzę Wesołych Świąt :)
    (A telefony, smardfony i takie inne... spoko... Będzie jeszcze gorzej :P )

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. hahah wiem dokładnie o czym mówisz. ja mam, uwaga, Nokię 6310i :D haahah. miałam też sporo telefonów, ale ten jedyny jest niezawodny. kiedyś norma, później obciach, teraz hipsterska ekstrawagancja... ach, te wykłady spędzone na graniu w Snake II. najlepsza bateria, wytrzymałość, czad!

    ok, nie jestem aż tak fajna, naprawdę to mój drugi telefon, z polskim numerem, a poza tym mam jakiegoś dotykowego Sony Erricsona :p ale lubię go, nie czuję, żeby przewyższał mnie inteligencją. lubię stosunkowo "nowoczesne" telefony, możliwość połączenia się z wifi, posłuchania muzyki czy zrobienia nie najgorszej jakości zdjęć przydaje się w sumie dość często.

    wesołych! najedz się porządnie i odpocznij :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Sama jestem posiadaczką telefonu dotykowego - LG. Nie narzekam, jednak wiem, że następny telefon jaki będę miała to z no touch. Telefon jest mi potrzebny do pisania smsów i dzwonienia. Jestem uzależniona od muzyki, ale muszę przerzucić się na swoją mp4 lub mp3, bo mam obydwie a z nich nie korzystam, a telefon baterie ssie. Wkurwia mnie ta moda na iPhony, iPady, i chuj wie co. Nie oszukujmy się, ale to jedno wielkie gówno ze znaczkiem jabłuszka. Nie ogarniam myślenia dzieciaków, którzy myślą że są posiadaczami iGówna to są super i cool. Nie czaję w ogóle wypuszczenia nowego super telefonu, a za dwa tygodnie wypuszczają to samo tylko lepszą wersję. No comment. Teraz to smartfony rządzą ludźmi, a nie na odwrót.

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja lubię te nowocześniejsze, bo fajnie jak telefon jest wielofunkcyjny. Czyli - w wolnej chwili poczytam dobrą książkę, posłucham muzyki w niezłej jakości. I fajnie, jak grafika jest miła dla oczu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja mojego telefonu nie wymieniłabym na żaden inny! Może nie jest znów z tych starszych telefonów, ale smartfonem to on z pewnością nie jest ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. A wszystko dlatego, że żyjemy w tych iCzasach, gdzie robi się od iDiotów, którzy wydadzą każde pieniądze na nowy gadżet...

    OdpowiedzUsuń