piątek, 6 stycznia 2012

Don't you take my kindness for weakness

Jakoś nie do końca wiem o czym napisać...
A znalazło by się pare rzeczy o których bym mógł poopowiadać.
Przedewszytkim od wczoraj mam dużo lepszy humor :)

   Wybraliśmy się z klasą na łyżwy i nagraliśmy filmik do naszej " płyty studniówkowej ". Było sporo zabawy i myślę, że fajnie to wyjdzie bo pomysł na film całkiem nie głupi. Mimo małych wpadek i tego, że nie wszyscy dobrze jeżdżą na łyżwach to było śmiesznie. Ja naszczęście dobrze sobie radze na łyżwach .. jeżdze od jakiś 4-5 lat :) No niestety nie obyło się bez małego wypadku, ale mojemu koledze na szczęście chyba nic poważnego się nie stało i po wizycie na pogotowiu wrócił do domu.
W każdym bądź razie dawno się tak nie ubawiłem, i nie powygłupiałem na lodzie .. chociażby udawając bójki hokeistów.

   No a tak poza tym to cały dzisiejszy dzień się obijałem, czytając książke, oglądając TV a pod wieczór wybierając się na spacer. I przez cały ten dzień chodzi za mną jeden kawałek który jakoś od wczoraj wbił mi się do głowy gdy usłyszałem go będąc w radiu podczas audycji .. chociaż wcześniej już ją słyszałem to dopiero wczoraj mi coś się w niej spodobało. Szczególnie wpadł mi w ucho wers "Don't you take my kindness for weakness" - zresztą follow up do Dilated Peoples. O ile w miarę dobrze znam angielski to tego zdania nie mogę rozgryźć .. niestety.. może ktoś pomoże ?

Posłuchajcie :)



5 komentarzy:

  1. Don't you take my kindness for weakness = "Nie odbieraj mojej dobroci jako słabości" Ja rozumiem to tak :) nie zawsze angielski trzeba tłumaczyć dosłownie.Dzięki za przeczytanie notki. Dopiero co poznaję twojego bloga ale mimo wszystko miło przeczytać , że komuś humor dopisuje :)
    Myślę , że od teraz będę tu zaglądać

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy kawałek... i wpada w ucho... Jak znam siebie, teraz nie będę mogła pozbyć się go z głowy xD No i nareszcie z Twoich słów, aż bije radość :D That's great!

    :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ oczywiście Panno Bezsensowna że nie zawsze się go tłumaczy dosłownie i właśnie to sprawia wtedy największą trudność :) i chyba trafnie przetłumaczyłaś to zdanie - więc dziękuje bardzo !

    Nashi widocznie coś w nim jest, cały dzień mnie "męczył" hehe :)

    Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zazdroszczę, też chciałabym odnaleźć nieco szczęścia w teraźniejszej codzienności, która już mnie nudzi... Ostatnio bardzo cieszyło mnie szczęście innych, teraz zaczęło mnie razić, niedługo pewnie wybuchnę i zacznę na wszystkich krzyczeć. Ale wiem, że to pomoże rozładować napięcie i jest szansa, że na twarzy zmaluje się lekki uśmiech.

    Masz błąd, nie pisze sie nigdy peoples... tylko people... Przepraszam, za to upomnienie, może nie powinnam, ale bardzo mnie to razi w oczy...
    Pozdrawiam.
    bird-of-prey

    OdpowiedzUsuń
  5. Szczęście, szczęście ... jak dla mnie sprawa ulotna bo lepszy humor jednego dnia generalnie w mojej ogólnie smutnej sytuacji nic nie zmienia, ale ciesze sięże przynajmniej przez chwilę poczułem się swobodnie i zapomniałem o reszcie nieprzyjemnych rzeczy :)

    a jeśli chodzi o "Dilated Peoples" to nie popełniłem błędu - gdyż jest to nazwa zespołu ... i brzmi ona dokładnie Dilated Peoples :) rozumiem że nie koniecznie musisz znać tego zespołu więc myślałaś, że to błąd ale w tym wypadku było to poprawnie użyte słowo "poeoples"

    Pozdrawiam ! :)

    OdpowiedzUsuń