tag:blogger.com,1999:blog-4143625304209133991.post6204627330768466459..comments2023-10-31T16:28:10.496+01:00Comments on Samadhi: Poetic JusticeCzarno-Biauyhttp://www.blogger.com/profile/14520952212820642535noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-4143625304209133991.post-41719398076471079272014-02-19T05:35:52.901+01:002014-02-19T05:35:52.901+01:00Nie widzę - rezygnacji, czyli nie jest tak źle :)Nie widzę - rezygnacji, czyli nie jest tak źle :)myredrockethttps://www.blogger.com/profile/09793921808135405298noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4143625304209133991.post-53922942155869805392014-02-18T17:42:46.068+01:002014-02-18T17:42:46.068+01:00nie wiedziałam, że jest tyle negartywnych emocji. ...nie wiedziałam, że jest tyle negartywnych emocji. w sensie yes, oczywiście, ze wiedziałam, i prawdopodobnie wszystkich powyższych już doświadczyłam, ale napisane wszystkie razem przytłaczają.. za dużo, za.. źle.<br />może nastepnym razem do każdej negatywnej będzie pozytywny odpowiednik?Sabina Milewskahttps://www.blogger.com/profile/06258860497799112293noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4143625304209133991.post-86031568684424247352014-02-18T17:40:32.836+01:002014-02-18T17:40:32.836+01:00Kóba!! tylko nie breaking bad, haha mój facet któr...Kóba!! tylko nie breaking bad, haha mój facet który nigdy nic nie ogląda na maxa się w to wkręcił, koniec czwartego sezonu oglądał w pociągu jak jechaliśmy razem, machał rękami robił triumfalne gesty i opowiadał mi o tym pół godziny :D stał się kompletnym addictem, Tobie też to grozi! hahaSabina Milewskahttps://www.blogger.com/profile/06258860497799112293noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4143625304209133991.post-21335135250012829472014-02-17T18:53:05.918+01:002014-02-17T18:53:05.918+01:00emocje nieprzyjemne, ale chyba towarzyszące kazdem...emocje nieprzyjemne, ale chyba towarzyszące kazdemu z nas na codzien.. Ciężko czasem się od nich opędzić i to jest strasznie dołujące czasem.. ale najważniejsze jest to by nie dac sie ponosić emocjom;p i panować nad nimi mimo wszytsko, chociaż tego człowiek uczy się cale zycie..Petitehttps://www.blogger.com/profile/11362589326111769740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4143625304209133991.post-65574235583503827792014-02-17T16:07:22.886+01:002014-02-17T16:07:22.886+01:00Po części czuję się, jakbym czytała o sobie. Kilka...Po części czuję się, jakbym czytała o sobie. Kilka (naście) mogłabym sobie przypisać...A co do tego, czy ta osoba się dowie/nie dowie...No, raczej nie dowie, bo mojego blogu nie czyta (może to i lepiej), a to jedyne miejsce, w którym wyklarowałam swoje uczucia. Spotkać też się raczej nie spotkamy, bo niby jak? Zresztą...teraz to nie wiem już nawet, czy dobrze by było, żeby wiedział o tym wszystkim. Może mimo wszystko pewne sprawy lepiej przemilczeć? Zwłaszcza, jeśli nie ma w nich wzajemności?<br />Trzymaj się, pozdrawiam.APhttps://www.blogger.com/profile/07673753190706812324noreply@blogger.com