tag:blogger.com,1999:blog-4143625304209133991.post1373271421672924636..comments2023-10-31T16:28:10.496+01:00Comments on Samadhi: Teściowa na 102Czarno-Biauyhttp://www.blogger.com/profile/14520952212820642535noreply@blogger.comBlogger17125tag:blogger.com,1999:blog-4143625304209133991.post-88022889912084721772014-03-26T18:11:00.344+01:002014-03-26T18:11:00.344+01:00creepy. moi rodzice by się tak nie zachowali.. no ...creepy. moi rodzice by się tak nie zachowali.. no ale cóż. jak prawdziwa matka na pewno ma do Ciebie żal, że skrzywdziłeś Paulinę, nawet, jesli to nie miało wcale miejsca... Człowiek-MatkaSabina Milewskahttps://www.blogger.com/profile/06258860497799112293noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4143625304209133991.post-79299884599148003312014-03-23T17:09:53.404+01:002014-03-23T17:09:53.404+01:00Niestety, tak to jest. Ludzie najpierw się lubią/k...Niestety, tak to jest. Ludzie najpierw się lubią/kochają/inne takie, a jak przychodzi co do czego...Znam to z własnego doświadczenia, moja własna-wydawałoby się-przyjaciółka (9 lat przyjaźni) dziś, gdy mnie widzi, spuszcza wzrok albo przechodzi na drugą stronę ulicy. Pech chce, że mieszkamy na tej samej ulicy i widujemy się często...Za to z jej mamą, która mnie zna, zawsze mówię sobie "dzien dobry", ta pani pyta, co u mnie słychać...czujesz to? A "przyjaciółce" nie zrobiłam jakiegoś świństwa czy czegoś, żeby miała prawo tak się zachować. Uważam jednak, że jeśli ktoś jest dla mnie OK (vide matka znajomej), to ja dla niej też jestem, bez względu na wszystko. I tę zasadę powinna wziąć sobie do serca matka Pauliny, Tak wiele i tak niewiele zarazem.APhttps://www.blogger.com/profile/07673753190706812324noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4143625304209133991.post-91021566285179676862014-03-21T12:43:49.658+01:002014-03-21T12:43:49.658+01:00najbardziej intryguje mnie myśl, że miałeś ochotę ...najbardziej intryguje mnie myśl, że miałeś ochotę je zamienić miejscami ;)Sour Girlhttps://www.blogger.com/profile/11246242219222292531noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4143625304209133991.post-18449913855146323122014-03-20T22:38:06.618+01:002014-03-20T22:38:06.618+01:00Dziękuję za to, że chciało Ci się mnie szukać w od...Dziękuję za to, że chciało Ci się mnie szukać w odmętach blogosfery :)<br />Czarno-Biauyhttps://www.blogger.com/profile/14520952212820642535noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4143625304209133991.post-21546903148801515602014-03-20T22:07:34.150+01:002014-03-20T22:07:34.150+01:00Nie mogłam trafić na twój blog. Coś mi sie pojawia...Nie mogłam trafić na twój blog. Coś mi sie pojawiało,że dodałeś nowy post. Więc sobie chciałam sprawdzić, ale nie dało się wejść. Więc przeczytałam te kilka linijek, które mi się wyświetliły i wywnioskowałam,że a) porzuciłeś bloga b)utworzyłeś nowego lub c) zmieniłeś nazwę. <br />W każdym razie z listy najnowszych postów po prostu sie nie da wejść. Cieszę się,że wreszcie odnalazłam adres.<br />Rozumiem trochę twoją "niedoszłą teściową". Może była zaskoczona faktem,że cię spotkała w drogerii. a ponieważ była w pracy mówiła per Pan. Traktowała cię jak każdego innego klienta.Śpioszekhttps://www.blogger.com/profile/00282359800875781322noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4143625304209133991.post-80111218077825533322014-03-20T22:04:07.389+01:002014-03-20T22:04:07.389+01:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Śpioszekhttps://www.blogger.com/profile/00282359800875781322noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4143625304209133991.post-65448047476359239392014-03-17T23:00:34.166+01:002014-03-17T23:00:34.166+01:00drogeria - straszne miejsce, ale panie czasem są w...drogeria - straszne miejsce, ale panie czasem są w stanie pomóc. teściowa - najgorsza osoba na świecie, przynajmniej w przypadku mojego niedoszłego kandydata na cokolwiek :] nikomu nie życzę. btw. trochę, mocno średnio i sztywno z "teściową", ale po sposobie w jak ją opisujesz... ty niegrzeczny! :PPani Kardiologhttps://www.blogger.com/profile/05677170466064588349noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4143625304209133991.post-38707184949724822082014-03-17T22:11:27.447+01:002014-03-17T22:11:27.447+01:00Teoretycznie była w pracy, może kierownik stał gdz...Teoretycznie była w pracy, może kierownik stał gdzieś niedaleko i czepia się o byle co? Różne mogą być sytuacje. Ale jeśli tak nie było, faktycznie z tym PANEM jakoś dziwnie wyskoczyła. :) A może była zdenerwowana, bo wstydzi się obecnej pracy? Też dziwne, ale po prostu różnie ludzie się zachowują.<br /><br />Tak tak, pamiętam, że jesteś synem nauczycielki. ;)Ewa KaFehttps://www.blogger.com/profile/06319064224462588392noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4143625304209133991.post-26467908601811444792014-03-17T22:06:39.007+01:002014-03-17T22:06:39.007+01:00A no spoczko, od tego są blogowowi (czy jacyś tam)...A no spoczko, od tego są blogowowi (czy jacyś tam) znajomi! :) Na moje umartwianie się można liczyć zawsze! :)<br />Hehe, post przeczytany. Dobitny, muszę Ci powiedzieć. Trochę przypomniał mi relację pomiędzy mną a Maćkiem, którą jakoś straciliśmy w pierwszych dniach wakacji.. od tamtej pory były może dwie rozmowy typu: "-cześć, -hej". Powody na bank inne, ale trochę przypomniałeś mi moje uczucia, próbowałam sklecić wiele słów i mu je wysłać/powiedzieć, ostatecznie skończyło się na jednym wielkim Niczym. Trochę szkoda, że relacje zostały zachwiane... co ja gadam, skończone! :) <br />I ten fragment o otworzeniu siebie.. dawno nikomu nie gadałam o wszystkim i o niczym. Dawno w ogóle z kimś nie gadałam. :) <br />Kurcze no, fajne są takie znajomości, że po prostu spotykasz się i się śmiejecie, mimo, że kuka wodna gadacie o niczym i jesteście różnych płci (co niby czasami stanowi pewną barierę). <br /><br />Ojoooj.. przepraszam, że tak dużo piszę. Ostatnio serio nic nie pisałam i to nie ja, tylko moje paluchy!! impos animihttps://www.blogger.com/profile/10398948536524928313noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4143625304209133991.post-61820173078730396812014-03-17T21:41:53.287+01:002014-03-17T21:41:53.287+01:00Przeżyłam dzisiaj SZOK! Wielki szok. Jako, że jak ...Przeżyłam dzisiaj SZOK! Wielki szok. Jako, że jak już wiesz dodałam posta, to oczywiście weszłam sobie w zakładki z myślą: a zobaczę co tam u reszty ludziów. Wchodzę na czarno-biauego, a tu... NIE MA! Już się bałam, że straciłam Cię na zawsze! :O (haha, nie bierz tego na serio)<br />Ale na szczęście teraz już jest ok.. :) aż przeczytałam wszystkie 3 posty Twoje :)<br />Hmm.. też miałam pewnego rodzaju pustkę emocjonalną, brak pomysłów. Wczoraj chciałam nawet po prostu wejść i napisać post o treści "cześć". A dzisiaj jeden wielki potok słów. Fajne uczucie :)<br /><br />Ja nie spotykam swojej niedoszłej teściowej (jeśli w moim wieku w ogóle mogę tak to określić), co jest spowodowane moimi licznymi przeprowadzkami. Może to i lepiej... a może nie. Bo super pani! <br />Szkoda, że skoro mieliście kiedyś taki dobry kontakt, dziś zatracił się zupełnie... ale może po prostu zestresowała się zaistniałą sytuacją, może po prostu nie spodziewała się Ciebie tam, etc, etc :)impos animihttps://www.blogger.com/profile/10398948536524928313noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4143625304209133991.post-69226078228953333022014-03-17T21:13:11.631+01:002014-03-17T21:13:11.631+01:00Z tym, że to nie kwestia pracy ;) A to prawda, lud...Z tym, że to nie kwestia pracy ;) A to prawda, ludzie nigdy nie przestaną zaskakiwać :)Czarno-Biauyhttps://www.blogger.com/profile/14520952212820642535noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4143625304209133991.post-84274778540090748392014-03-17T21:07:25.017+01:002014-03-17T21:07:25.017+01:00Dokładnie, w niektórych pracach już tak jest ... a...Dokładnie, w niektórych pracach już tak jest ... aczkolwiek ludzie mnie codziennie zaskakują, nie zawsze pozytywnie... Patrycja Sikorahttps://www.blogger.com/profile/07224018056548088241noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4143625304209133991.post-16057352792166704732014-03-16T14:12:06.828+01:002014-03-16T14:12:06.828+01:00Ooo! Jakie zmiany! Ostatnio i mnie mało było na bl...Ooo! Jakie zmiany! Ostatnio i mnie mało było na blogu, ale żeby aż tyle mnie ominęło;)<br />A może Twoja niedoszła teściowa na Ciebie leci?;> Nie no żart;)<br />Niedoszłe teściowe są dziwne... wiem co mówię.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4143625304209133991.post-90368738230421166952014-03-16T09:48:06.001+01:002014-03-16T09:48:06.001+01:00Jak dla mnie to tylko standardowa formułka, wymogi...Jak dla mnie to tylko standardowa formułka, wymogi pracy.Martahttps://www.blogger.com/profile/05166685516314902005noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4143625304209133991.post-17935639532467668962014-03-15T19:36:32.750+01:002014-03-15T19:36:32.750+01:00Nie narzekaj, w takowej drogerii facet ma właśnie ...Nie narzekaj, w takowej drogerii facet ma właśnie łatwiej bo go z góry traktują za niepełnosprawnego i wypada się zapytać o oczywiste (podobno) rzeczy. A jak kobieta to zakładają że wszystko wie, znawczyni i w ogóle. Obsługi za grosz, nikt nie zwróci na ciebie uwagi, jeszcze się dziwnie patrzą kiedy pytasz czy to krem na pryszcze czy szampon, bo kurde podobne do obu. <br /> Dobrze że nie grozi mi teściowa... skoro można mieć z nią tak traumatyczne przeżycia...Bukowinahttp://sztukiibanialuki.bloog.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4143625304209133991.post-20442962724018108822014-03-15T15:57:57.811+01:002014-03-15T15:57:57.811+01:00Ludzie już tacy są, dziwni, zbyt szybko zapominają...Ludzie już tacy są, dziwni, zbyt szybko zapominają, zbyt łatwo odpuszczają, a bycie panem, bywa...Innahttps://www.blogger.com/profile/15539087794298042619noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4143625304209133991.post-22134060950348034692014-03-14T21:36:59.415+01:002014-03-14T21:36:59.415+01:00Nie żeby coś, ale dziwnie się tu teraz u Ciebie cz...Nie żeby coś, ale dziwnie się tu teraz u Ciebie czuję, tak zupełnie inaczej. Muszę się przyzwyczaić.<br />Ponętna była teściowa zawsze spoko :D Chociaż szkoda, że takim chłodem zawiało. Ja bym się jednak tak nie dziwiła - Wasze drogi się rozeszły, w całkowicie formalnym aspekcie nie łączy Was już zupełnie nic; ani z dziewczyną, ani z matką. Chce się wycofać i być na pan/pani to trudno ;)<br /><br />Hm, kwestia czym to TO, które ciężko mi powiedzieć, jest. Nie chodzi o powiedzenie czegoś komuś, tylko postawienie samej siebie przed trudno przyswajalnym faktem. Łatwiej jest mydlić sobie oczy różnymi półsłówkami, niż odrzeć ze złudzeń jednym zdaniem.<br /><br />Trochę wyjątek ze mnie, to miłe bardzo :) Na wrzucanie zdjęć na bloga jeszcze nie jestem gotowa, aczkolwiek powiedz mi, jak sobie mnie wyobrażasz. Skoryguję kilka rzeczy w Twoim myśleniu, czy coś :)Tarzanskahttps://www.blogger.com/profile/03715155727508704166noreply@blogger.com